Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

   Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb czytelników. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.

 

   Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej  Polityce prywatności.

 

"Życzę młodzieży, żeby kochała ojczyznę, tak jak myśmy kiedyś kochali" - Rozmowa z płk. Kazimierzem Paulo „Skałą”, dowódcą 5. kompanii ZP „Błyskawica" mjr. Józefa Kurasia „Ognia”. Wywiad przeprowadził Jan Dudor, członek Specjalistycznej Rekonstrukcyjnej Jednostki Strzeleckiej ZSR z Podhala, działającej pod nazwą Podhalańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych ZP „BŁYSKAWICA”.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z płk. Kazimierzem Paulo ps. „Skała”, w której wspomina dzieje swojego życia, począwszy od roku 1945, kiedy powrócił z kilkuletniej niemieckiej niewoli do Turaszówki (okolice Krosna). Opisuje proces nawiązywania kontaktu z ludźmi związanymi z podziemiem oraz pracę na stanowisku szefa posterunku MO w Węglówce, którą objął z polecenia powiatowego komendanta MO w Krośnie, zaprzysiężonego w organizacji niepodległościowej. W ten sposób powstała placówka informacyjna dla antykomunistycznego podziemia na Rzeszowszczyźnie. Pułkownik Paulo akcentuje moment przystąpienie do oddziału mjr. Józefa Kurasia „Ognia” oraz opisuje najciekawsze akcje skierowane przeciwko okupantowi. Z ogromnym szacunkiem odnosi się do postaci swojego Dowódcy, pełnego charyzmy, odwagi i gorącego patriotyzmu.

Część I:

W drugiej części rozmowy wspomina dzieje oddziału partyzanckiego, opowiada jak wyglądał sztab „Ognia” oraz kim byli najbliżsi współpracownicy, którzy go otaczali. Dowiemy się jak wyglądało codzienne życie i zadania, których podejmowali się partyzanci, walcząc o niepodległość Polski.

   Jak mówi nasz Rozmówca: "W Gorcach pod Turbaczem była nasza wielka Polska, tam nie było PRL-u". Wszyscy wiedzieli o co walczą, „Ogień” potrafił ludzi uświadomić patriotycznie i zjednać, nie używając przy tym groźby czy szantażu, tylko słów.

   Płk. Kazimierz Paulo podkreśla, jak różne rodzaje osobowości wzbogacały życie oddziału. Dowiemy się na czym polegały jego zadania związane z ochroną sztabu. Wspomni słowa księdza, który wspierał swoimi kazaniami członków oddziału. Oczywistością dla partyzantów było, że cały czas myślano o dobru ojczyzny, marzyło się o tym, żeby powstała wolna Polska, o to się modlono. Opisze codzienne normalne życie oddziału, poczynając od pobudki i rozkładu dnia, kończąc na tak wydawałoby się prozaicznych czynnościach jak strzyżenie, golenie, czy organizowanie ubioru.

   Słuchacze będą mogli się dowiedzieć, co robił „Ogień", że wszędzie miał swoich ludzi, jak rozsądzał spory i godził skłóconych na śmierć i życie górali. Płk. Paulo opisze również jak wyglądało przejście od sztabu „Ognia" do 5. Kompanii Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica”, dowodzenie tak liczną grupą oraz przeciwdziałanie zdrajcom, którzy śledzili każdy ich krok. Usłyszymy o próbach rozbicia oddziału, obławach oraz ulubionej broni.

Część II:

 

W trzeciej części rozmowy pułkownikj kontynuuje swoje wspomnienia związane ze służbą dla niepodległej Rzeczypospolitej. Dowiemy się jak wyglądały okoliczności jego ujawnienia się, kiedy skorzystał z dekretu o amnestii. Po ujawnieniu pracował dwa lata w kopalni nafty i ożenił się. Był permanentnie inwigilowany, a dwa dni po narodzinach córki do jego domu przyjechali funkcjonariusze NKWD i został aresztowany. Rok przebywał w areszcie uczestnicząc w wyjątkowo brutalnym śledztwie.

   Jak opowiada: „prawo stanowili Rosjanie, którzy robili to, co chcieli”. Został skazany na karę śmierci bez prawa łaski. Ponad trzy miesiące siedział w celi śmierci i modlił się, żeby wyrok wykonano jak najszybciej. Wszystkie kopalnie wystąpiły do Bolesława Bieruta z prośbą o jego ułaskawienie. Przeprowadzono nadzwyczajną rewizję procesu w Warszawie. Ze względu na amnestię z 1947 roku wyrok śmierci zamieniono na 15 lat więzienia. Płk. Kazimierz Paulo przesiedział we Wronkach prawie siedem lat. Cały czas czekała na niego żona.

   Nasz rozmówca opowie jaką propozycję dał mu płk. Stanisław Wałach. W śledztwie cały czas proponowano mu pójście na współpracę, w zamian za to miał zostać dowódcą oddziału, musiał „tylko” pomóc w likwidacji Stanisława Ludzi ps. „Harnaś”, „Ryś” oraz ks. Władysława Gurgacza. Paulo miał zostać szefem pozorowanej grupy, wykonywać rozkazy i likwidować członków pozostałych organizacji poogniowych. Nigdy się nie złamał.

   "Skała" opisze swoich przyjaciół: Henryka Głowińskiego ps. „Groźny”, Antoniego Wąsowicza ps. „Roch”, Zbigniewa Lisowskiego ps. "Płomień" oraz Józefa Kościelniaka ps. ,,Biały. Wspomni również, jak po śmierci „Ognia” przyjechał porozmawiać z Janem Kolasą ps. „Powicher”.

   Na zakończenie płk. Kazimierz Paulo życzy wszystkim, a w szczególności młodzieży „wszystkiego, co Polak Polakowi powinien życzyć , przede wszystkim patriotyzmu, żeby cały czas im śpiewał Mazurek Dąbrowskiego, żeby kochali ojczyznę, tak jak myśmy kiedyś kochali”. Zapytany, czy było warto walczyć, odpowie z pełnym przekonaniem: to był nasz obowiązek, to było we krwi.

Część III:


   Rozmowę przeprowadził Jan Dudor, członek Specjalistycznej Rekonstrukcyjnej Jednostki Strzeleckiej ZSR z Podhala, działającej pod nazwą Podhalańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych ZP „BŁYSKAWICA”.

Materiał ukazał się na portalu www.pomniksmolensk.pl

Kontakt

 

  • Związek Strzelecki Rzeczypospolitej,
    94-056 Łódź
    ul. Kostki Napierskiego 6 m. 1
  • Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
  • wkrótce