Ogłoszenie kresu idei jagiellońskiej przez Radosława Sikorskiego stanowiło poważne tąpnięcie w polskiej polityce wschodniej. Jego przejawem była cała polityka Platformy Obywatelskiej, polegająca na wycofaniu się ze Wschodu, postawieniu na rdzeń unijny, czyli Niemcy i Francję - zainteresowane współpracą z Rosją i zdystansowaniu się od Ukrainy i Gruzji.

   Zapraszamy do wysłuchania III części spotkania z dr hab. Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim poświęconego polityce wschodniej Polski po 1989 roku.

   W tej części spotkania dowiemy się m.in. o kulisach powstania polsko-szwedzkiego programu Partnerstwa Wschodniego, stworzonego głównie w odpowiedzi na niekorzystny dla nas unijny projekt tzw. Synergii Czarnomorskiej. Prelegent opisze proces obumierania tej inicjatywy, która gasła politycznie pozbawiona wsparcia. Finalnie Putin uczynił z niej obszar starcia unijno-rosyjskiego. Nacisk rosyjski na Ukrainę, aby nie podpisywała rok wcześniej parafowanej umowy stowarzyszeniowej skutkował cofnięciem się prezydenta Janukowycza pod naciskiem oligarchów i odrzuceniem przez niego tej umowy. Doprowadziło to do zapoczątkowania Majdanu.

   Ukraińska rewolucja rozpoczęła się jako protest studencki, lecz próba jego stłumienia spowodowała reakcję społeczeństwa i konsolidację zrywu - już nie jako protestu na rzecz umowy stowarzyszeniowej, tylko walki o obalenie autorytarnej władzy Janukowycza. Rozstrzygający był moment kiedy Rada Najwyższa Ukrainy, pod kierunkiem sterowanej przez Janukowycza Partii Regionów przyjęła ustawodawstwo o stanie wyjątkowym, wzorowane na ustawodawstwie Federacji Rosyjskiej. To spowodowało ostateczny wybuch, który doprowadził do obalenia Janukowycza.

   Prelegent opisuje woltę w polskiej polityce zagranicznej na kierunku wschodnim, zapoczątkowaną już w styczniu 2008 roku działaniem Donalda Tuska, kiedy to, w warunkach konfliktu gazowego rosyjsko-ukraińskiego, szef rządu pojechał ocieplać stosunki z Rosją, dystansując się od interesów ukraińskich. Przywołuje również skandaliczne wystąpienie Radosława Sikorskiego w listopadzie 2008 roku, kiedy to ówczesny Minister Spraw Zagranicznych Polski publicznie wezwał wszystkie państwa NATO do złożenia deklaracji, że gdyby scenariusz gruziński powtórzył się wobec Ukrainy, to NATO zareaguje zbrojnie. Apel ten spotkał się z kompletnym milczeniem. Wszystko wskazuje na to, że nie odbyły się żadne rozmowy zakulisowe w tym temacie, milczenie dało więc jasny sygnał Rosji co do faktycznych intencji NATO.

   Dr hab. Żurawski vel Grajewski wskazuje dalsze etapy destrukcji polskiej polityki wschodniej, wymieniając m.in. uroczystość na Westerplatte z września 2009 roku, kiedy zaproszono do wygłoszenia mowy kanclerz Niemiec i prezydenta Rosji. Według prelegenta, należało raczej zaprosić ofiary paktu Ribbentrop-Mołotow. Ogłoszenie kresu idei jagiellońskiej przez Radosława Sikorskiego stanowiło poważne tąpnięcie w polskiej polityce wschodniej. Jego przejawem była cała polityka Platformy Obywatelskiej, polegająca na wycofaniu się ze Wschodu, postawieniu na rdzeń unijny, czyli Niemcy i Francję - zainteresowane współpracą z Rosją i zdystansowaniu się od Ukrainy i Gruzji.

   Śmierć Prezydenta w 2010 roku w katastrofie smoleńskiej i zachowanie państwa polskiego po tej tragedii było kolejnym głębokim tąpnięciem z uwagi na odebranie wiarygodności naszemu państwu. Trudno wskazać racjonalne powody, dlaczego należało wówczas zaufać Rosji. Kolejne poczynania na kierunku wschodnim wpisywały się w ten trend, czyli stanowiły faktyczne wygaszanie polityki wobec naszych mniejszych sąsiadów.

   Politolog zwraca uwagę na daleko posuniętą wolę współpracy z Rosją ze strony głównych wiodących mocarstw unijnych – Niemiec i Francji. Współpraca, trwająca jeszcze do wiosny bieżącego roku, jest istotnym symbolem wzajemnych relacji. Rosja żeby osiągnąć swoje cele musi rozbić NATO, w czym Niemcy i Francja mogą być do pewnego stopnia użyteczne.

   Zapraszamy do wysłuchania relacji. Organizatorem spotkania w dniu 05 listopada 1914 była Księgarnia Historyczno-Wojskowa im Grota-Roweckiego.