W czasie kiedy wielu ludzi, zwłaszcza młodych ma problemy z określeniem swojej tożsamości, kiedy zrelatywizowały się ogromnie wartości, którym chcieliby być wierni, które chcieliby przyjąć jako swoje, kiedy wielu z nich nie zaszczepiono żadnej idei, której chcieliby, czy gotowi byliby służyć to właśnie ich rówieśnicy, uczestnicy Powstania Warszawskiego, - których dla nas, helan wspaniałym uosobieniem jest śp. Wacław Czyszek ps. Wacek - mogą być doskonałym wzorem właściwej postawy obywatelskiej, patriotycznej, moralnej.

   Mając to na uwadze, władze naszego miasta postanowiły poprzeć społeczna inicjatywę czczenia w Helu kolejnych rocznic wybuchu Powstania Warszawskiego wykorzystując w tym celu fakt, iż to na naszym helskim cmentarzu złożono doczesne szczątki wyżej wymienionego bohaterskiego żołnierza i szlachetnego człowieka.

    Mocne wsparcie dla tej inicjatywy otrzymaliśmy od dowództwa Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, która to znakomita i ceniona w świecie formacja wojskowa dowodzona przez płk. Wiesława Kukułę jest spadkobierczynią bojowych i patriotycznych tradycji batalionu Parasol. To tłumaczy fakt obecności wśród nas 1 sierpnia operatorów JWK. Do wspólnego świętowania włączyli się też na naszą prośbę strzelcy ze Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej na czele z Szefem Sztabu KG ZSP p. Markiem Olczykiem oraz GRH Dywizjonu Artylerii Nadbrzeżnej z p. Jakubem Zaniewskim. Podobnie jak w roku ub swoją obecnością uroczystość ubogacił poczet sztandarowy OSP Hel.

Program czuwania:

Hymn Polski
Modlitwa – O. Proboszcz Marek Janus ofm
Herosi wojny - Batalion "Parasol" w Powstaniu Warszawskim
Wspomnienie o mjr. dr Wacławie CZYSZKU ps. Wacek / Honorowym Obywatelu Helu/
Powstańcza poezja i piosenka
Złożenie kwiatów i zakończenie

    Za ten czas nie zapomniany, spędzony z bijącym sercem i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku dziękujemy w pierwszym rzędzie pp Burmistrzowi Miasta, Przewodn. Rady Miasta oraz o. Proboszczowi albowiem, mimo ogromu obowiązków służbowych, towarzyszyli nam oni przez cały czas trwania czuwania podnosząc w ten sposób jego rangę. Wreszcie z głębi serca płynące wyrazy wdzięczności i szacunku składam licznej rzeszy moich przyjaciół, - jak komandosi „cichych i skutecznych” - bez których siłą rzeczy czuwanie nie mogłaby się odbyć, a dla których największą satysfakcją jest to, że prawda o tym, co stanowi o wielkości Polski, jest wciąż żywa.

    ZSR dziękuje serdecznie panu Leszkowi Loose za nadesłanie powyższej relacji.