19 grudnia br. w dworku w Biniszewiczach jego właścicielka Aleksandra Biniszewska witała serdecznie wszystkich, w których bije kresowe serce.
Zaproszenie do udziału w wieczorze wigilijnym Kresowej Rodziny, to niewątpliwy zaszczyt. Dostąpili go Strzelcy z mszczonowskiej GRH oraz Strzelcy ze Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej z Pruszkowa i Mszczonowa. 19 grudnia br. w dworku w Biniszewiczach jego właścicielka Aleksandra Biniszewska witała serdecznie wszystkich, w których bije kresowe serce.
Na łamanie się opłatkiem przybyli przedstawiciele: Fundacji Lwowa i Kresów, Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, działacze polonijni reprezentujący Ziemię Bracławską, reprezentanci Światowego Związku Żołnierzy AK, a także inni zakochani w tradycji i historii. Ewangelię na rozpoczęcie wigilii odczytał ks. ksiądz kanonik Bogdan Przegaliński, proboszcz Parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Pruszkowie - Żbikowie. Następnie rozdał on opłatek wszystkim przybyłym, a po jego łamaniu, akompaniując na gitarze zachęcał do wspólnego śpiewania kolęd. Kolędowanie było przeplatane występami kresowego kabaretu Paka – Rycha z Bytomia.
Na wigilię do Biniszewicz przybył Komendant Główny Związku Strzeleckiego Rzeczypospolitej mł. insp. ZS Paweł Wąsążnik. Obecny też był dowódca podobwodu pruszkowsko – grodziskiego chorąży ZS Dariusz Jańczy, który w oparciu o stadninę Muzeum Lwowa i Kresów zaczął od niedawna organizować jeździecką drużynę ZSR-u.
Piotr Dymecki